Przerwana zła passa.
1:0 (87 min) J. Ziemla wykorzystał zamieszanie pod bramką, przechylając szalę zwycięstwa na korzyść Bugaja.
-Przewaga była po naszej stronie–stwierdza prezes Bugaja Andrzej Ziemla. –Stwarzaliśmy więcej sytuacji, jednak graliśmy nieskutecznie.
-Od 73 minuty graliśmy w osłabieniu–szuka przyczyn porażki kapitan i trener Korony Daniel Słonina. –Mieliśmy kilka sytuacji ale nie udało się zdobyć gola. Po czerwonej kartce dla naszego zawodnika, w końcówce tylko się broniliśmy. Szkoda, że nie udało się dowieźć remisu do końca.
Komentarze